Zaznacz stronę

Nie tak wyobrażaliśmy sobie to spotkanie. Spotkanie we Wrocławiu przerodziło się w festiwal strzelecki, który padł łupem gospodarzy. Poza tym zagrali niemal wszyscy ostatnio nieobecni w ekipie Śląska. Podsumowanie meczu z WKS Śląskiem Wrocław.

Emocje nie ominęły kibiców koszykówki. Już w pierwszej kwarcie piłka często wpadała do kosza i za sprawą przede wszystkim Mike’a Davisa zakończyliśmy ją na prowadzeniu. Nasz strzelec uzbierał tylko w pierwszej ćwiartce 15 punktów. Jednak gospodarze byli bardzo blisko!

W kolejnej odsłonie gra się wyrównała. Przez ponad siedem minut prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie. Dopiero w ostatnich akcjach do głosu doszli gracze Andreja Urlepa. Miejscowi częściej trafiali do kosza, co przełożyło się na zaliczkę w postaci siedmiu oczek. Pierwsza połowa zatem dla wrocławian, po słabo zagranej końcówce.

W trzeciej kwarcie próbowaliśmy gonić. Gospodarze mieli jednak w swoich szeregach znakomitych strzelców. Kosze dziurawili Jakub Karolak, Łukasz Kolenda czy Kodie Justice, a pod koszem dobrze radzili sobie Szymon Tomczak i Aleksander Dziewa. Nie mieliśmy na tyle silnej ofensywy, oraz szczelniejszej defensywy by dogonić graczy Śląska.

Ostatnia kwarta to pełna kontrola przebiegu meczu przez gospodarzy. Mieliśmy swoje momenty, chociażby ten na niecałe dwie minuty do końca, kiedy to za sprawą Ahmeda Hilla zbliżyliśmy się do Śląska na sześć punktów. Jednak koszykarze z Wrocławia nie przysnęli i skutecznie odparli nasz atak, ostatecznie zwyciężając ponad dziesięcioma punktami.

Najlepszym strzelcem HydroTrucku był Mike Davis. Nasz rzucający zanotował 27 punktów, dokładając do tego 6 asyst. W drużynie gości aż czterech zawodników zanotowało po 15 punktów.

Pozostaje nam ostatni mecz sezonu. W środę ostatnia szansa na utrzymanie, ostatni akcent sezonu 2021/2022, ten najważniejszy. Zmierzymy się z Anwilem Włocławek i musimy zrobić wszystko, by zatrzymać faworyta i zwyciężyć w tym spotkaniu! Gorąco zapraszamy do wsparcia – będziecie nam potrzebni! Informację o biletach na ten mecz znajdziecie TUTAJ.

WKS Śląsk Wrocław – HydroTruck Radom 106:94 (25:27, 27:18, 27:26, 27:23)

WKS: T. Trice 15, Justice 15, Dziewa 15, Tomczak 15, Kolenda 14, Karolak 10, Kanter 10, D. Trice 6, Ramljak 6

HTR: Davis 29, Hill 16, Moore 14, Ireland 11, Ostojić 10, Lewandowski 5, Zegzuła 5, Wall 4, Zalewski 0, Domański 0