
Do końca naszego sezonu zostały dwa spotkania. Nasza sytuacja jest zła i musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, by z najbliższej konfrontacji wyjść zwycięsko! Zapowiedź meczu 29. kolejki Energa Basket Ligi, WKS Śląsk Wrocław – HydroTruck Radom.
Gospodarze sobotniego spotkania ostatnie dwa mecze przegrali. Najpierw ligowe starcie w Stargardzie, następnie w 7Days EuroCup z MoraBanc Andorra. Pokreślić należy, że grali mocno osłabieni. W Stargardzie zabrakło bowiem trzech ważnych zawodników. Travis Trice, Łukasz Kolenda i Aleksander Dziewa byli chorzy i nie mogli pojechać na ten mecz. Z kolei Ivan Ramljak i Martins Meiers są kontuzjowani. W EuroCupie zabrakło również ostatniej dwójki, oraz nie zagrał D’Mitrik Trice, który podkręcił staw skokowy w meczu ze Spójnią. W obu tych meczach na ławce nie było Andreja Urlepa. Trener WKSu również jest chory.
Wielką niewiadomą pozostaje rotacja naszych sobotnich gospodarzy, jednak jaka by ona nie była, musimy być gotowi stawić czoła nawet najmocniejszej. Pozostały tylko dwa mecze. Ostatnie zwycięstwo GTK nas Startem w Lublinie spowodowało, że gdyby sezon zakończył się dziś, okupowalibyśmy ostatnią lokatę w tabeli… Tego nie chcemy! Dlatego musimy zrobić wszystko, by z WKS wygrać. Musimy zrobić wszystko, by zagrać na tak fantastycznym poziomie jak przed rokiem, gdy jechaliśmy do Wrocławia na pożarcie, a wróciliśmy z niesamowitym zwycięstwem!
HydroTruck Radom miał kilka dni na rozpracowanie rywala. Trener Witka niejednokrotnie oglądał z drużyną mecze z udziałem Śląska i jesteśmy pewni, że bogatszy o tę wiedzę, będzie w stanie ustawić obronę odpowiednio do sytuacji. Wielką niewiadomą, jak zwykle, pozostaje kwestia występu jednego z obcokrajowców. Ostatnio chory był Filip Kraljević, zawodnik, który był najlepszym koszykarzem w meczu w Bydgoszczy. Teraz powinien być gotowy do walki, choć niewykluczone jest, że coach Witka skorzysta z usług Mike’a Moore’a. Jeśli jednak informacje się potwierdzą i w meczu nie wystąpi Ivan Ramljak, to być może w rotacji zobaczymy wspomnianego Kraljevicia.
Pewne jest to, że do Wrocławia jadą wszyscy, a o tym kto ostatecznie znajdzie się w dwunastce meczowej, dowiemy się przed rozgrzewką.
Śląsk jest w tym sezonie mocny, choć bywały mecze, w których zawodził. Jest jednak drużyną, która ma zapewniony udział w play-off i wielką niewiadomą jest to, jak podejdzie do tego meczu. Statystycznie wrocławianie są znacznie lepszą ekipą niż nasza. Przeważają niemal w każdej kolumnie statystyk, a więc śmiało stawiamy ich w roli mocnego faworyta, nawet z kilkoma absencjami.
Przedostatni mecz sezonu. Przedostatnia walka o przetrwanie! Zawodnicy wiedzą o co grają i wierzymy, że wzniosą się na wyżyny swoich umiejętności, pokazując wielki charakter, doprowadzający do zwycięstwa! Tego będziemy się trzymać przez całe 40 minut! A razem z nami nasi fantastyczni kibice, którzy towarzyszyć nam będą w tym arcytrudnym wyjeździe – za to dziękujemy!
Mecz WKS Śląsk Wrocław – HydroTruck Radom odbędzie się w sobotę 9 kwietnia. Początek o godzinie 17:30. Transmisję przeprowadzi Polsat Sport Extra.
Najnowsze komentarze